Lubisz sportowe emocje, ale maraton i piłka nożna są zbyt nudne? Poznaj zawody, które zaskoczą Cię swoją oryginalnością. Dowiedz się, dlaczego ludzie biegają z żonami na plecach, rzucają telefonami i robią miny w Anglii. Sprawdź najdziwniejsze konkursy świata – nie uwierzysz, na co ludzie są gotowi dla wygranej!
Mistrzostwa świata w noszeniu żon – jak bieganie z żoną na plecach stało się sportem?
Noszenie żony na plecach brzmi jak żart, ale w Finlandii to narodowa tradycja. Konkurs pochodzi z legendy o porywaniu kobiet przez wojowników. Zasady są proste – mężczyzna musi przebiec 253,5 metra z żoną na plecach. Nagroda? Tyle piwa, ile waży żona zwycięzcy.
Konkurs zyskał ogromną popularność na całym świecie. Do Finlandii przyjeżdżają zawodnicy nawet z USA czy Japonii. Uczestnicy traktują zawody bardzo serio. Badania psychologiczne sugerują, że wspólne pokonywanie trudności wzmacnia związek, więc konkurs jest nie tylko zabawny, ale też dobry dla relacji.
A może przygotowujesz się do jednego z nietypowych konkursów? Nie zapomnij o chwili wytchnienia. Wykorzystaj serwis Bet.pl – Superbet kod promocyjny pozwoli Ci na komfortowe zagłębienie się w świat sportu nawet na kilka długich godzin.
Rzucanie kaloszem i telefonem – dlaczego Finowie uwielbiają tak dziwne zawody?
Finowie słyną z dziwnych zawodów. Jednym z nich jest rzucanie kaloszem. Chodzi o to, aby kalosz poleciał jak najdalej. Rekord świata wynosi aż 68 metrów!
Jeszcze dziwniejsze jest rzucanie telefonem komórkowym. Konkurs powstał, gdy Finowie mieli dość wadliwych aparatów komórkowych. W rywalizacji liczy się odległość, ale także styl rzutu. Dla uczestników to doskonały sposób na rozładowanie stresu.
Konkurs na najbrzydszą minę – czy może być coś dziwniejszego?
Jeśli sądzisz, że rzucanie kaloszem jest szczytem dziwactwa, poznaj angielski konkurs na najbrzydszą minę. Co roku w Egremont ludzie rywalizują, kto zrobi najbardziej groteskową minę. Czasem uczestnicy pomagają sobie, zakładając na głowę końską obrożę.
Zawody te mają ponad 800-letnią tradycję, wywodzącą się ze średniowiecznych jarmarków. Popularność konkursu przyciąga setki widzów. Zwycięzca dostaje symboliczną nagrodę oraz ogromny rozgłos w lokalnych mediach. Organizatorzy mówią, że „brzydka mina” to prawdziwa sztuka, a najlepsi zawodnicy ćwiczą latami.
Turlanie sera w Anglii – dlaczego ludzie ryzykują zdrowie, goniąc ser?
W Anglii, w miejscowości Brockworth, co roku odbywa się jeden z najdziwniejszych konkursów świata. Uczestnicy biegną za krążkiem sera, który stacza się ze stromego wzgórza. Kto pierwszy złapie ser, wygrywa.
Brzmi prosto, ale pogoń za serem często kończy się kontuzjami. Urazy kostek czy złamane ręce to norma podczas zawodów. Jednak mimo zagrożenia konkurs przyciąga tłumy ludzi z całego świata. Dla uczestników liczy się adrenalina i prestiż zwycięstwa.
Chociaż władze próbowały zakazać tej niebezpiecznej zabawy, tradycja przetrwała. Co więcej, zawody stały się atrakcją turystyczną.
Mistrzostwa w naśladowaniu świńskiego kwiku – zawody, których nie da się zapomnieć!
Na koniec konkurs, który może zaskoczyć nawet najbardziej otwartych na nietypowe pomysły – mistrzostwa w naśladowaniu świńskiego kwiku. Odbywają się w małym francuskim miasteczku Trie-sur-Baïse. Uczestnicy muszą jak najlepiej naśladować dźwięki wydawane przez świnie.
Konkurs przyciąga tłumy, a dla mieszkańców to ważne wydarzenie kulturalne. Liczy się kreatywność, humor i umiejętność realistycznego odwzorowania dźwięków. Choć brzmi to absurdalnie, mieszkańcy uważają zawody za dumę regionu.
Wydarzenie jest częścią większego festiwalu, który pokazuje, jak lokalne tradycje mogą być jednocześnie zabawne i angażujące. Każdy, kto choć raz zobaczył ten konkurs, nie zapomni go już nigdy.